Spływ kajakowy Mołczadź

Pierwszy dzień przeznaczamy głównie na dojazd. Wyruszamy wczesnym rankiem na przejście graniczne w Terespolu. Około południa przyjeżdżamy do Brześcia.  Wymieniamy walutę, robimy krótki postój na posiłek i jedziemy przez Baranowicze w kierunku Mińska. Wieczorem docieramy do Iszkołdzi gdzie znajduje się najstarszy na Białorusi kościół rzymskokatolicki z 1471 roku zbudowany w stylu gotyckim. Pierwszy nocleg zaplanowany jest w Połoneczce w zabytkowej starej plebanii obok pięknego drewnianego kościoła i ruin pałacu Radziwiłłów z XVIII.

Kolejnego dnia wyruszamy na zwiedzanie miasteczka Mir, obok którego znajduje się jeden z bardziej znanych i popularnych zabytków na Białorusi wpisany na listę UNESCO- Mirski zamek. Następnie jedziemy do Nieświeża- dawnej rezydencji Radziwiłłów. Zwiedzamy tu monumentalny kompleks zamkowo-pałacowy z XVI w. Wybudowany przez tą jedną z najbardziej bogatych i wpływowych rodzin magnackich. Całość położona w parku otoczonym stawami, przez które przepływa rzeka Usza. Obok znajduje się pojezuicki kościół z kryptami kryjącymi szczątki 102 Radziwiłłów.  Plan tego dnia jest mocno napięty – przed nami miejsca związane z Adamem Mickiewiczem. Zaczynamy od miejsca jego narodzin, czyli Zaosia. Obecnie stoi tu zrekonstruowany na podstawie grafik Napoleona Ordy dworek, w którym zobaczymy niewielką ekspozycję muzealną poświęconą poecie. Obok zabudowania dworskie- spichlerz, stodoły i studnia z żurawiem.  Następny przystanek robimy pośród lasu nad jeziorem Świteź. Tuż obok brzegu spoczywa tak zwany Kamień Filaretów, na którym wyryto fragment ballady Świteź; Ktokolwiek będziesz w nowogródzkiej stronie, Do Płużyn ciemnego boru, Wjechawszy, pomnij zatrzymać twe konie, Byś się przypatrzył jezioru. Stąd niedaleko już do Nowogródka, gdzie zobaczymy ruiny zamku księcia Mendoga, kościół farny, dom Mickiewicza… Wieczorem, pełni wrażeń odpoczywamy przy ognisku nad niedaleką Mołczadzią.

Przez następne trzy dni będziemy spływać rzeką Mołczadz – południowym dopływem Niemna, jej długość wynosi niespełna 100 km. Płynie w większości przez lasy i położone pośród nich niewielkie wioski. Szerokość wacha się od kilku do kilkunastu metrów, dno jest piaszczyste lub żwirowe, mogą występować większe kamienie. Nurt jest dosyć bystry, naturalnych przeszkód jest niewiele. Uważać trzeba na pozostałości drewnianych mostów i nieliczne drzewa pozostające w wodzie. Rzekę spiętrzają w kilku miejscach niewielkie hydroelektrownie. Tworzą się przed nimi jeziora – popularne miejsca wypoczynku wśród miejscowej ludności. Dla nas obowiązkowa przenoska w takich miejscach jest okazją do poznania najbliższej wioski i porozmawiania z miejscowymi. Ciągle zmieniająca się sytuacja polityczno-gospodarcza na Białorusi odzwierciedla się w życiu mieszkańców. Bezpośrednie rozmowy z ciekawymi turystów miejscowymi ukazują prawdziwe oblicze i problemy tego kraju.

Do odpoczynku i kąpieli zachęcają pięknie położone miejsca biwakowe, niektóre specjalnie przygotowane. Niskie brzegi porastają przeważnie olszyny, wyższe wzniesienia pokrywa las sosnowy. W dolnym biegu zobaczymy niewielkie ściany z piaskowca, erozję brzegów osuwających się do wody oraz więcej kamieni polodowcowych na dnie. Okolicę pokrywają głównie lasy, w pobliżu nie ma większych miejscowości. Zapewne dlatego, w środkowym biegu Mołczadzi zlokalizowano sanatorium uzdrowiskowe. Obecnie ze względu na kryzys w niewielkim stopniu wykorzystywane przez pensjonariuszy. Na niektórych odcinkach mogą być problemy z zaopatrzeniem, ponieważ w mniejszych wioskach nie ma sklepów a artykuły spożywcze dowożone i sprzedawane są w określonych porach ze specjalnych samochodów. W owoce i warzywa czy jajka warto zaopatrzyć się u miejscowych gospodyń. Przy odrobinie szczęścia dostaniemy znakomite sało (słoninę) i własnego wyrobu samogończyk. Posiłki przygotowane z takich produktów przy ognisku smakują znakomicie. Na wysokości sporej wsi Bielica zamieszkałej głównie przez Polaków wpływamy na szerokie wody Niemna. Tu kończymy nasz spływ na prawym brzegu za mostem drogowym, z którego rozciąga się wspaniały widok na okolicę. W drodze powrotnej zatrzymamy się w Różanie gdzie zachowały się imponujące ruiny rezydencji Sapiechów. Przed przekroczeniem granicy zwiedzimy Twierdzę Brzeską i zrobimy zakupy.